Naprawdę mało znane atrakcje Pragi

nieznane-atrakcje-pragi

Praga bywa nazywana „miastem magicznym”, „perłą Europy”, „miastem stu wież”. Brzmi pięknie, prawda? Problem w tym, że tę magię coraz trudniej dostrzec, gdy musimy przepychać się w tłumie turystów na Moście Karola albo słuchać kolejnej legendy przewodnika, recytowanej mechanicznie jak w automacie. Co gorsza, internet roi się od tekstów o „ukrytych” czy „nieznanych” atrakcjach Pragi – a potem w środku znajdujemy… Złotą Uliczkę, Klementinum czy Hradczany. To trochę tak, jakby ktoś napisał przewodnik po „tajemniczym Śląsku” i polecił Spodek w Katowicach.

Dlatego dziś zrobimy coś innego. Pokażę Ci naprawdę mało znane miejsca w Pradze. Takie, o których nie przeczytasz w folderze turystycznym, do których nie prowadzą wycieczki „free walking tour”, a selfie-stick nie jest elementem obowiązkowym. Gotowy? Zaczynamy.

1. Kostel svatého Filipa a Jakuba (Na Zlíchově 221, Praha 5-Hlubočepy)

Zacznijmy od miejsca, które samo w sobie jest definicją „ukrytego skarbu”. Kościół św. Filipa i Jakuba stoi na uboczu, na Zlíchovie – dzielnicy, do której przeciętny turysta raczej nie dotrze. Obecny kościół został wzniesiony na początku XVIII wieku, jednak wcześniej w tym miejscu znajdowała się romańska kaplica. Z zewnątrz skromny, prosty, pozbawiony barokowych fajerwerków – ale właśnie ta surowość sprawia, że ma niepowtarzalny klimat. Ze względu na swoje położenie, na wysokim wzniesieniu nad Wełtawą, jest charakterystycznym punktem widocznym z daleka. A jednak nie przyciąga turystów.

W środku panuje cisza, której próżno szukać w katedrze św. Wita. Odbywają się tu regularne msze święte. Warto też zejść na pobliski cmentarz, gdzie pochowani są dawni mieszkańcy tej części miasta. To kawałek Pragi sprzed lat – prawdziwie kameralny, wręcz intymny.

2. Musoleum David Černý (Nádražní 2, Praha 5-Smíchov)

David Černý to enfant terrible czeskiej sztuki współczesnej. Jego rzeźby zna każdy, kto choć raz był w Pradze – gigantyczne niemowlęta pełzające po wieży telewizyjnej, karykaturalny św. Wacław na zdechłym koniu w Lucernie, czy obracająca się głowa Kafki. Ale mało kto wie, że od niedawna ma on własne centrum sztuki – Musoleum w Smíchovie.

To galeria, przestrzeń wystawiennicza i eksperymentalne laboratorium sztuki w jednym. Znajdziesz tu nie tylko jego najbardziej znane prace, ale też mniej oczywiste projekty, instalacje multimedialne i interaktywne eksperymenty. A że Černý lubi prowokować – przygotuj się na to, że będziesz jednocześnie zafascynowany i lekko zdezorientowany. Jedno jest pewne: nie wyjdziesz stąd obojętny.

3. Park Cibulka

Praga ma swoje parki – Letná, Stromovka, Riegrovy sady. Ale Park Cibulka to zupełnie inna historia. Ukryty w dzielnicy Košíře, zachwyca romantycznym klimatem, jakby żywcem wyjętym z XIX wieku. Na jego terenie znajdziesz sztuczne ruiny, pagody, rzeźby mitologicznych postaci i – co najważniejsze – wieżę widokową, z której roztacza się panorama okolicy. Cibulka była kiedyś majątkiem arystokratycznym, dziś jest miejscem spacerów dla wtajemniczonych. Ma w sobie coś z parku angielskiego – nieuporządkowanego, pełnego niespodzianek i tajemniczych zakątków. Idealne miejsce na spokojne popołudnie z dala od tłumów.

4. Břevnovský klášter (Markétská 1/28, Praha 6-Břevnov)

Najstarszy klasztor w Czechach, założony już w 993 roku, a mimo to często pomijany przez turystów. Břevnovský klášter to prawdziwa perła – z przepięknym barokowym kościołem św. Małgorzaty, spokojnym ogrodem i… własnym browarem.

To właśnie tutaj warzone jest jedno z najlepszych praskich piw klasztornych, które można spróbować w tutejszej restauracji. Spacer po terenie klasztoru to podróż w czasie – od średniowiecznych fundamentów, przez barok, aż po współczesną działalność mnichów benedyktyńskich. A do tego cisza i spokój.

5. Přírodní park Hostivař-Záběhlice

To zielone płuca południowo-wschodniej Pragi. Gigantyczny park krajobrazowy, którego sercem jest zalew Hostivařský – największy zbiornik wodny w granicach miasta. Latem to miejsce kąpieli i plażowania, ale przez cały rok przyciąga spacerowiczów, rowerzystów i biegaczy.

Park jest ogromny – znajdziesz tu lasy, łąki, potoki, a nawet zdziczałe ruiny dawnych młynów. Jeśli chcesz zobaczyć, jak wygląda „nie-miejska” Praga, właśnie tutaj warto się wybrać. To też świetna alternatywa, jeśli masz dość zatłoczonych ulic i chcesz odetchnąć. Do tego polecam spacer meandrami rzeczki Botiče – jest uroczo!

6. Botanická zahrada Přírodovědecké fakulty UK (Na Slupi 433/16, Nové Město)

Większość turystów, jeśli już odwiedza ogrody botaniczne w Pradze, jedzie do wielkiego kompleksu w Troi. Ale mało kto wie, że w samym centrum miasta – tuż przy Karlově náměstí – znajduje się mniejszy, kameralny ogród botaniczny Wydziału Przyrodniczego Uniwersytetu Karola.

To zielona enklawa pośród ulic i tramwajów. Ogród jest niewielki, ale kryje imponującą kolekcję roślin, w tym wiele egzotycznych gatunków. Atmosfera jest tu zupełnie inna niż w Troi – mniej turystyczna, bardziej naukowa, ale też niezwykle przyjazna. Idealne miejsce na godzinny spacer, kiedy chcesz złapać oddech w środku miasta. Wstęp na teren ogrodu jest bezpłatny. Jedynie niewielka opłata (symobliczna) obowiązuje przy wejściu do szklarni.

7. CAMP – Centrum architektury i městského plánování (Vyšehradská 2075, Nové Město)

To jedno z najbardziej futurystycznych miejsc w Pradze, a jednocześnie kompletnie pomijane w przewodnikach. CAMP to przestrzeń poświęcona architekturze i urbanistyce – czyli temu, jak miasto wygląda i jak będzie wyglądać w przyszłości.

Możesz tu zobaczyć ogromne projekcje mappingowe, wystawy poświęcone nowym inwestycjom, a nawet prototypy urbanistycznych rozwiązań. To miejsce dla ciekawych świata – jeśli zastanawiasz się, jak planuje się rozwój miasta na dekady do przodu, tutaj znajdziesz odpowiedzi. Wstęp na większość wystaw w CAMP jest darmowy. Dodatkowo we wnętrzu znajduje się kawiarnia z pyszną kawą i przestrzeń do odpoczynku.

8. Promenáda Raoula Wallenberga

Raoul Wallenberg był szwedzkim dyplomatą, który w czasie II wojny światowej ratował Żydów na Węgrzech. W Pradze jego imieniem nazwano spokojną promenadę, ciągnącą się wzdłuż wzgórz Hradczan. Tak, jesteśmy w samym sercu turystycznej Pragi. Bo nawet w takim miejscu, tuż obok jednego z najważniejszych czeskich zabytków można znaleźć chwilę wytchnienia!

To nie jest miejsce, do którego prowadzą przewodniki. Ale spacer tą alejką ma w sobie coś z refleksji – widok na zabytkową Pragę, a wokół jest cisza, której trudno szukać w centrum miasta. To idealny kontrapunkt dla zgiełku Zamku.

9. Stanice přírodovědců (Drtinova 199/1A, Praha 5-Smíchov)

To miejsce brzmi trochę jak szkolna wycieczka, ale w rzeczywistości ma w sobie sporo uroku. Stanice přírodovědců to centrum edukacji przyrodniczej, prowadzone przez praskich naukowców i pasjonatów. Można tu zobaczyć mini zoo, egzotyczne gady, ptaki, a także lokalne gatunki zwierząt. Wstęp jest darmowy!

Mini zoo znajduje się w Parku Sacré Coeur, który również jest wart odwiedzenia. Wokół zgiełk nowoczesnego miasta. Biurowce, ogromna galeria handlowa, pod nami autostrada… Ktoś powiedziałby tu nie da się odpocząć. A jednak Park Sacré Coeur to właśnie oaza i do tego z pięknym widokiem!

10. ZOOkoutek Malá Chuchle (V Lázních 8, Praha-Velká Chuchle-Malá Chuchle)

Na koniec coś dla rodzin z dziećmi – leśny zakątek zoologiczny w Malej Chuchli. To małe, darmowe zoo, w którym zobaczysz zwierzęta żyjące w czeskich lasach – jelenie, dziki, muflony czy lisy.

To nie jest atrakcja w stylu ogromnego zoo w Troi – raczej przyrodnicza arka ratująca zwierzęta, które wplątały się w różne kłopoty (np. wypadki komunikacyjne). Idealne miejsce na niedzielny spacer, gdzie można połączyć kontakt z naturą z edukacją. A największy plus? Zero tłumów i autentyczna atmosfera.

Praga to nie tylko Rynek Staromiejski, Most Karola i Hradczany. To także dziesiątki miejsc, o których nie mają pojęcia nawet niektórzy mieszkańcy. Kiedy kolejne przewodniki będą nam wmawiać, że „ukrytym skarbem” jest Złota Uliczka, warto zrobić krok dalej – i zajrzeć do takich zakątków, jak Park Cibulka, klasztor w Břevnovie czy darmowe mini zoo. Bo prawdziwa magia Pragi kryje się nie w tłumie, ale w ciszy. I dopiero wtedy, kiedy zejdziesz z utartego szlaku, zobaczysz miasto, które potrafi naprawdę zaskoczyć.

Rekomendowane artykuły